Przejdź do głównej zawartości

Boże Narodzenie

Uwielbiam ten czas. Na kilka dni zwalniamy, więcej czasu spędzamy z rodziną, bliskimi. W domu krzątanina, zapach pierników, choinki, kapusty z grzybami... Dzieci niecierpliwie wyczekują do pierwszej gwiazdki, symbolizującej początek świętowania. Od kilku lat aktywnie uczestniczą w przygotowaniach do Świąt, głównie dekorując pierniki. W tym roku poradzili sobie tak...
Przed Świętami zawsze dużo pracy, ale znalazłam też czas na przygotowanie małej wymianki, którą od kilku lat organizujemy sobie w pewnej grupie kobiet kreatywnie zakręconych. W tym roku postawiłam na filetową choinkę na obręczy. Całość ma 30cm, więc wyszła dosyć spora, ale myślę, że przynajmniej będzie fajnym, świątecznym akcentem.

Kochani, życzę Wam radosnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w rodzinnym gronie, w zdrowiu i spokoju. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Śpiworek do gondoli

Dzień dobry :) Za oknem lato, a ja przychodzę do Was z postem o zimowym śpiworku, który powstał jesienią... Tak to u mnie z czasem ostatnio bywa, ale najważniejsze, że w końcu się udało zebrać wszystko i opisać :) i w sumie tak myślę, że to całkiem dobry czas, żeby zacząć dziergać śpiworek, jeśli ma być na najbliższą jesień/zimę :) Śpiworek powstał na podstawie zdjęcia z internetu. Wszystkie przeliczenia oczek robiłam sama, nigdzie tego nie spisywałam w trakcie pracy. Tak naprawdę zrobiłam to dopiero niedawno na prośbę znajomej, która chciała zrobić podobny śpiworek i potrzebowała pomocy ;) Długo zastanawiałam się z czego dziergać. Ostatecznie sugerując się opiniami znajomych dziergaczek :* zdecydowałam się na BIG Merino od DROPSa (50g - ok.75m). Zużyłam 8 motków. Druty: 5mm Śpiworek robiony jest w całości. Zaczynałam od przykrycia, później spód i kończyłam kapturkiem. Początek to 76 oczek, przerabiane po 4 tzn. 1 przekładam 3 lewe, 4 prawe, 4 lewe, 4 prawe, 4 lewe ... i na ...

Jednorożec

Jeszcze w wakacje do zamówienia w jednym z moich ulubionych sklepów z włóczkami dostałam książeczkę ze wzorem na jednorożca. Niestety od wrześnie intensywnie wróciłam do działalności zawodowej i na dzierganie czasu było mniej. Udało się wydziergać chusty, o których możecie poczytać tu i tu :) Na szczęście w styczniu wypadły ferie, więc wybraliśmy się rodzinnie na narty. I jak to ja zabrałam torbę włóczek, bo nigdy nie wiem, na co mnie najdzie ochota :D  I padło na jednorożca. W dużej mierze dzięki córce, która jak tylko zobaczyła wzór poprosiła, żebym zrobiła prezent dla jej przyjaciółki. Część powstała w naszej ukochanej Szklarskiej Porębie, ale okazało się, że czasu na dzierganie było niewiele. Pogoda dopisywała, więc mimo mrozu większość dnia spędzaliśmy na stoku :) Ale czas tym razem był ściśle określony - 5.02 - dzień imienin przyjaciółki. Dlatego jak już ogarnęłam się po powrocie to pełna mobilizacja i udało się ze wszystkim zdążyć :) I jeszcze na zakończenie ...

Żyrafa

Od lat jestem fanką amigurumi. Podziwiam prace, gdzie każdy detal jest pięknie wykonany i dopracowany. Jednak sama jakoś nie potrafiłam się zabrać za zrobienie "czegoś swojego". Co jakiś czas przeglądałam tylko inspiracje. Moim głównym faworytem i pokusą od wielu miesięcy była pewna żyrafa. Darmowy wzór dostępny jest na stronie Amigurumi Today, gdzie znajduje się prawdziwa kopalnia wiedzy na temat tej techniki. Zdecydowałam się na kolorystykę biało-żółto-szarą. Takie miałam włóczki, więc do testów stwierdziłam, że wykorzystam, co mam. Działałam głównie wieczorami, więc nawet nie wiem ile czasu mi to łącznie zajęło. Ale w końcu zaczął powstawać mój pierwszy Pan Żyraf :D A oto Pan Żyraf w całej okazałości 💙 Włóczka: YarnArt Jeans Szydełko: 2,5mm Wysokość - ok. 38cm Lubicie szydełkowe zabawki? A może sami takie dziergacie? Podzielcie się linkiem w komentarzu - chętnie zobaczę Wasze :)