Przejdź do głównej zawartości

Serwetka "czwarta"

Zdecydowanie nie mam głowy do wymyślania tytułów postów... :D
Dziś serwetka, która powstała od razu po zajączkowej, tylko - jak to u mnie bywa - musiała poczekać na zdjęcia. Wzór bardzo prostu, chyba aż za prosty, bo nie wymagał specjalnego skupienia i wyszło tak, że musiałam 2 razy pruć ostatnie rządki. Ale w końcu jest :)
Robiąc kilka miesięcy temu pierwszą serwetkę byłam zniechęcona, że wygląda nieciekawie. Była pofalowana, zdecydowanie nie przypominała tego, co miało być. Ale robiłam dalej wierząc, że po usztywnieniu będzie ok. I tak się stało. Wtedy nie robiłam fotek "przed", nie pomyślałam. Dlatego dziś fotka zarówno "przed" jak i "po" usztywnieniu:)

"PRZED"


 i "PO"




Serwetkę wykonałam z kordonka MAXI.
Szydełko 1,5mm.
Średnica serwetki ok. 32 cm. 

Chwilowo koniec z białymi serwetkami, bo skończyła mi się MAXI... Na szczęście kiedyś dostałam sporo innego kordonka, ale tylko kolorowego, więc chyba go wypróbuję. Jest delikatniejszy niż MAXI i pewnie praca nie pójdzie już tak szybko, ale co tam. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :D

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Śpiworek do gondoli

Dzień dobry :) Za oknem lato, a ja przychodzę do Was z postem o zimowym śpiworku, który powstał jesienią... Tak to u mnie z czasem ostatnio bywa, ale najważniejsze, że w końcu się udało zebrać wszystko i opisać :) i w sumie tak myślę, że to całkiem dobry czas, żeby zacząć dziergać śpiworek, jeśli ma być na najbliższą jesień/zimę :) Śpiworek powstał na podstawie zdjęcia z internetu. Wszystkie przeliczenia oczek robiłam sama, nigdzie tego nie spisywałam w trakcie pracy. Tak naprawdę zrobiłam to dopiero niedawno na prośbę znajomej, która chciała zrobić podobny śpiworek i potrzebowała pomocy ;) Długo zastanawiałam się z czego dziergać. Ostatecznie sugerując się opiniami znajomych dziergaczek :* zdecydowałam się na BIG Merino od DROPSa (50g - ok.75m). Zużyłam 8 motków. Druty: 5mm Śpiworek robiony jest w całości. Zaczynałam od przykrycia, później spód i kończyłam kapturkiem. Początek to 76 oczek, przerabiane po 4 tzn. 1 przekładam 3 lewe, 4 prawe, 4 lewe, 4 prawe, 4 lewe ... i na ...

Ananasy w kolorze lilia :)

Miał być prezentem świątecznym, ale przez chorobę niestety nie dałam rady... Ale najważniejsze, że już jest i zdobi komodę obdarowanej :) Bieżnik robiłam z popularnego w internecie schematu. Kordonek MAXI, 100% bawełna, 100g- 565m, kolor lilia nr 0308. Szydełko 1,5mm. Wymiar bieżnika ok. 98cm x 25cm. Jak to bywa z podobnymi kolorami nie udało mi się go idealnie uchwycić, ale nie jest najgorzej. A tak prezentuje się na "swoim miejscu"... Teraz pora dorobić kilka serwetek. Może nawet powstanie jeszcze drugi bieżnik, tym razem na stolik. Bardzo przyjemnie robiło się ten kolorek, więc chętnie do niego wrócę :)

Ośmiorniczki

Ostatnio w mojej rodzinie prawdziwy boom dzieciowy :D Pierwszą ośmiorniczkę zrobiłam dla najmłodszego synka, a później już poszło ;) Kolejne powstawały, jako upominki dla nowych członków rodziny lub maluszków przyjaciół. Czasem dostawałam pytania jak najlepiej suszyć ośmiorniczki po praniu. Oto mój sposób :D A to moje ostatnie cudo 💚 zrobione dla maleńkiej Oleńki, która urodziła się kilka dni temu. Uwielbiam je robić 💙💚💛💜