Od lat podobała mi się biżuteria sutasz, a od kilku miesięcy zbierałam się do jej nauki. I nagle, pewnego dnia dowiedziałam się, że będzie taka okazja na warsztatach organizowanych przez Klub Rękodzieła działający w mojej miejscowości :) YUPI!!
Odbyły się 2 spotkania. Na pierwszym robiliśmy bransoletkę, na drugim kolczyki do kompletu.
Efekt kilku godzin zabawy z sutaszem :)
i same kolczyki...
Zachwyciła mnie ta technika, a że i samo szycie wychodziło mi całkiem dobrze, to na pewno niedługo znów coś powstanie :)
Odbyły się 2 spotkania. Na pierwszym robiliśmy bransoletkę, na drugim kolczyki do kompletu.
Efekt kilku godzin zabawy z sutaszem :)
i same kolczyki...
Zachwyciła mnie ta technika, a że i samo szycie wychodziło mi całkiem dobrze, to na pewno niedługo znów coś powstanie :)
Komentarze
Prześlij komentarz