Ostatnio Mama stwierdziła, że potrzebuje czapkę... Dwa razy mi nie trzeba powtarzać :D Otworzyłam komodę i znalazłam czarną i fioletową włóczkę, wzór miałam już od dawna upatrzony, więc zabrałam się do pracy. Pierwszy raz robiłam czapkę od dołu, więc trochę obawiałam się, czy trafię z rozmiarem, ale poszło szybko i bez problemu :)
Czapka wykonana jest na podstawie zdjęcia znalezionego w necie, ponieważ bardzo podobał mi się efekt. Starałam się tak ją wykonać, by była dwustronna i chyba się udało:) Tylko teraz już wiem, że pierwszy cały rząd wykonany słupkami reliefowymi od tyłu powinnam zrobić tym samym kolorem, co ściągacz...
A tak prezentuje się wzór z bliska... Włoczka włochata, ale w realu efekt jest fajny :)
I druga strona, która ostatecznie przez nową właścicielką została wybrana, jako ta "wierzchnia".
Czapa jest ciepła i bardzo fajnie się układa.
Nawet ja wyglądałam w niej "sensownie" :P
Czapka wykonana jest na podstawie zdjęcia znalezionego w necie, ponieważ bardzo podobał mi się efekt. Starałam się tak ją wykonać, by była dwustronna i chyba się udało:) Tylko teraz już wiem, że pierwszy cały rząd wykonany słupkami reliefowymi od tyłu powinnam zrobić tym samym kolorem, co ściągacz...
A tak prezentuje się wzór z bliska... Włoczka włochata, ale w realu efekt jest fajny :)
Czapa jest ciepła i bardzo fajnie się układa.
Nawet ja wyglądałam w niej "sensownie" :P
Jestem pod wrażeniem. Świetnie napisane.
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że nawet nie wiedziałam, iż jest taka nazwa czapki. Ja czapek kilka mam, ale mimo wszystko najbardziej stawiam na berety wełniane https://hatfactory.pl/23-berety-welniane które jak dla mnie są po prostu obłędne.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń