Przejdź do głównej zawartości

Posty

Jednorożec

Jeszcze w wakacje do zamówienia w jednym z moich ulubionych sklepów z włóczkami dostałam książeczkę ze wzorem na jednorożca. Niestety od wrześnie intensywnie wróciłam do działalności zawodowej i na dzierganie czasu było mniej. Udało się wydziergać chusty, o których możecie poczytać tu i tu :) Na szczęście w styczniu wypadły ferie, więc wybraliśmy się rodzinnie na narty. I jak to ja zabrałam torbę włóczek, bo nigdy nie wiem, na co mnie najdzie ochota :D  I padło na jednorożca. W dużej mierze dzięki córce, która jak tylko zobaczyła wzór poprosiła, żebym zrobiła prezent dla jej przyjaciółki. Część powstała w naszej ukochanej Szklarskiej Porębie, ale okazało się, że czasu na dzierganie było niewiele. Pogoda dopisywała, więc mimo mrozu większość dnia spędzaliśmy na stoku :) Ale czas tym razem był ściśle określony - 5.02 - dzień imienin przyjaciółki. Dlatego jak już ogarnęłam się po powrocie to pełna mobilizacja i udało się ze wszystkim zdążyć :) I jeszcze na zakończenie pows
Najnowsze posty

Ośmiorniczki

Ostatnio w mojej rodzinie prawdziwy boom dzieciowy :D Pierwszą ośmiorniczkę zrobiłam dla najmłodszego synka, a później już poszło ;) Kolejne powstawały, jako upominki dla nowych członków rodziny lub maluszków przyjaciół. Czasem dostawałam pytania jak najlepiej suszyć ośmiorniczki po praniu. Oto mój sposób :D A to moje ostatnie cudo 💚 zrobione dla maleńkiej Oleńki, która urodziła się kilka dni temu. Uwielbiam je robić 💙💚💛💜

Chusta - Erigeneia

Szukałyśmy z córką płaszczyka zimowego. Założenie było takie, że chcemy coś kolorowego. Znalazłyśmy piękny różowo - morski, a ja już miałam w głowie zestaw kolorów na chustę :D Trochę poszukiwałyśmy odpowiedniego wzoru, bo córka chciała coś prostego. Ostatecznie zdecydowała się na wzór Erigeneia, ale z zaznaczeniem, że nie chce wykończenia, jak w oryginale, tylko ma być prosto :) Włóczka Kokonek (bawełna / akryl) - kupiona tu . Kolory na zamówienie:szmaragd - patyna - jasny róż - róż. Motek 1000m. Szydełko 3,5 mm. Córka jest chustą zachwycona, a to dla mnie najważniejsze :)

Chusta - Grinda Mal

Z różnych powodów miałam sporą przerwę w prowadzeniu bloga i mimo, że od wiosny staram się pisać już częściej, to nadal pozostało wiele nieopublikowanych prac. W sumie to mnie cieszy, bo oznacza, że jednak sporo zrobiłam w tym czasie :) Dziś chciałam pokazać Wam pierwszą chustę. Powstała z myślą o prezencie urodzinowym. Dziergałam latem, akurat mąż miał urlop, więc mogłam spędzić mnóstwo czasu z szydełkiem :) I wszystko byłoby super, gdyby nie zabrakło mi włóczki na połowę ostatniego rzędu. Wciąż nie mogłam się zdecydować, czy domawiać, czy pruć i inaczej zakończyć. A że do urodzin były jeszcze 2 miesiące, to niedokończona chusta trafiła do szafy... Po kilku tygodniach sprułam bordiurę i zmieniłam trochę wykończenie. Zmieniłam też szydełko na mniejsze i idealnie wystarczyło. Został mi niecały metr włóczki.   Włóczka Kokonek (bawełna / akryl) - kupiona tu . Kolory na zamówienie: morski - patyna - jasny szary - szary. Motek 1200m. Szydełko 3,5 mm. Niestety nie pamię

Żaba

- Zrobisz mi żabę? - zapytała koleżanka :) - No jasne :D I tak właśnie zabrałam się do dziergania żaby. Pojechałam do pobliskiej pasmanterii i znalazłam idealnie żabi kolor. Żabka miała być mała, więc włóczka musiała być odpowiedniej grubości. Padło na Divę. Jak to u mnie zazwyczaj bywa, nie miałam wzoru, ale pomysł w głowie. Zaczęłam od łapek, bo to takie maleństwa, a przyznam, że nie przepadam za takim "dziubdzianiem" :D Ostatecznie żabcia ma 14cm, więc jest idealna do rączek kilkumiesięcznego bobasa :) Doszły mnie słuchy, że mała właścicielka jest zachwycona nową zabawką, co mnie bardzo cieszy :)

Boże Narodzenie

Uwielbiam ten czas. Na kilka dni zwalniamy, więcej czasu spędzamy z rodziną, bliskimi. W domu krzątanina, zapach pierników, choinki, kapusty z grzybami... Dzieci niecierpliwie wyczekują do pierwszej gwiazdki, symbolizującej początek świętowania. Od kilku lat aktywnie uczestniczą w przygotowaniach do Świąt, głównie dekorując pierniki. W tym roku poradzili sobie tak... Przed Świętami zawsze dużo pracy, ale znalazłam też czas na przygotowanie małej wymianki, którą od kilku lat organizujemy sobie w pewnej grupie kobiet kreatywnie zakręconych. W tym roku postawiłam na filetową choinkę na obręczy. Całość ma 30cm, więc wyszła dosyć spora, ale myślę, że przynajmniej będzie fajnym, świątecznym akcentem. Kochani, życzę Wam radosnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w rodzinnym gronie, w zdrowiu i spokoju. 

Żyrafa

Od lat jestem fanką amigurumi. Podziwiam prace, gdzie każdy detal jest pięknie wykonany i dopracowany. Jednak sama jakoś nie potrafiłam się zabrać za zrobienie "czegoś swojego". Co jakiś czas przeglądałam tylko inspiracje. Moim głównym faworytem i pokusą od wielu miesięcy była pewna żyrafa. Darmowy wzór dostępny jest na stronie Amigurumi Today, gdzie znajduje się prawdziwa kopalnia wiedzy na temat tej techniki. Zdecydowałam się na kolorystykę biało-żółto-szarą. Takie miałam włóczki, więc do testów stwierdziłam, że wykorzystam, co mam. Działałam głównie wieczorami, więc nawet nie wiem ile czasu mi to łącznie zajęło. Ale w końcu zaczął powstawać mój pierwszy Pan Żyraf :D A oto Pan Żyraf w całej okazałości 💙 Włóczka: YarnArt Jeans Szydełko: 2,5mm Wysokość - ok. 38cm Lubicie szydełkowe zabawki? A może sami takie dziergacie? Podzielcie się linkiem w komentarzu - chętnie zobaczę Wasze :)