Przejdź do głównej zawartości

Serwetkowy debiut :)

Długo szukałam odpowiedniego wzoru, żeby spróbować zrobić pierwszą serwetkę. Kordonek MAXI jakiś czas temu dostałam, szydełka też mam w szerokiej rozmiarówce, tylko schematu brakowało . Musiał być w miarę prosty, najlepiej w owalu. Nigdy nie pracowałam wg schematu, bo do tej pory wszystko wymyślałam na bieżąco mając szydełko i włóczkę w rękach, więc było to dla mnie coś nowego :)
Ostatecznie powstało takie małe cudo :)


Jeszcze troszkę nierówno naciągnięta przy usztywnianiu, ale i tak jestem z niej dumna :)


I kilka zbliżeń.




Wymiary 40cm x 22cm.

Kordonek MAXI
Szydełko 1,5

Jak na debiut chyba może być? ;)

Komentarze

  1. Robię na szydełku 30 lat, ale takiej serwetki nie jestem w stanie wymyślić ani wydziergać :) Piekna!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna serwetka! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Bardzo mi miło, tym bardziej, że zaglądam i podziwiam Twoje prace :)

      Usuń
  3. Rewelacja! :) Jestem pełna podziwu, że to debiut ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie widze ze zaczynasz przygode z blogowaniem tak jak ja wiec trzeba sie wspierac dodaje sie do twojej witryny licze na to samo http://casual-jewellery.blogspot.com/ :))) rewelacyjne prace :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo! Świetna serwetka - nigdy nie powiedziałabym, że to Twoja pierwsza :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Śpiworek do gondoli

Dzień dobry :) Za oknem lato, a ja przychodzę do Was z postem o zimowym śpiworku, który powstał jesienią... Tak to u mnie z czasem ostatnio bywa, ale najważniejsze, że w końcu się udało zebrać wszystko i opisać :) i w sumie tak myślę, że to całkiem dobry czas, żeby zacząć dziergać śpiworek, jeśli ma być na najbliższą jesień/zimę :) Śpiworek powstał na podstawie zdjęcia z internetu. Wszystkie przeliczenia oczek robiłam sama, nigdzie tego nie spisywałam w trakcie pracy. Tak naprawdę zrobiłam to dopiero niedawno na prośbę znajomej, która chciała zrobić podobny śpiworek i potrzebowała pomocy ;) Długo zastanawiałam się z czego dziergać. Ostatecznie sugerując się opiniami znajomych dziergaczek :* zdecydowałam się na BIG Merino od DROPSa (50g - ok.75m). Zużyłam 8 motków. Druty: 5mm Śpiworek robiony jest w całości. Zaczynałam od przykrycia, później spód i kończyłam kapturkiem. Początek to 76 oczek, przerabiane po 4 tzn. 1 przekładam 3 lewe, 4 prawe, 4 lewe, 4 prawe, 4 lewe ... i na

Chusta - Grinda Mal

Z różnych powodów miałam sporą przerwę w prowadzeniu bloga i mimo, że od wiosny staram się pisać już częściej, to nadal pozostało wiele nieopublikowanych prac. W sumie to mnie cieszy, bo oznacza, że jednak sporo zrobiłam w tym czasie :) Dziś chciałam pokazać Wam pierwszą chustę. Powstała z myślą o prezencie urodzinowym. Dziergałam latem, akurat mąż miał urlop, więc mogłam spędzić mnóstwo czasu z szydełkiem :) I wszystko byłoby super, gdyby nie zabrakło mi włóczki na połowę ostatniego rzędu. Wciąż nie mogłam się zdecydować, czy domawiać, czy pruć i inaczej zakończyć. A że do urodzin były jeszcze 2 miesiące, to niedokończona chusta trafiła do szafy... Po kilku tygodniach sprułam bordiurę i zmieniłam trochę wykończenie. Zmieniłam też szydełko na mniejsze i idealnie wystarczyło. Został mi niecały metr włóczki.   Włóczka Kokonek (bawełna / akryl) - kupiona tu . Kolory na zamówienie: morski - patyna - jasny szary - szary. Motek 1200m. Szydełko 3,5 mm. Niestety nie pamię

Suknia ślubna :)

Suknia ślubna, dziergana w prezencie dla mojej Sis :*   Najpiękniejsza panna młoda i ja :D Fotkę wrzucam, bo sukienka pięknie się na niej układa ;) I mała niespodzianka :) Sposób pracy sukni podczas tańca i ogólnie poruszania się zaskoczył wszystkich. Patrzyłam i zachwycałam się każdym ruchem. Ależ byłam wtedy dumna! Nagrania bardzo amatorskie, do tego pan fotograf wciąż w kadr wchodził, ale myślę, że i tak widać, jak sukienka "tańczy" :) Podsumowanie: Kordonek: DMC Traditions Plus 10 530m/100gr Szydełko: 1,5mm Zużycie: ok. 700gr Czas pracy: ok. 400h Schemat: BRAK SCHEMATU, WIĘC PROSZĘ O NIEGO NIE PYTAĆ ;) Kordonek sprawdził się rewelacyjnie! Sukienka po zblokowaniu wytrzymała 12h szaleństwa i nie wyciągnęła się ani o centymetr!  O pracach nad sukienką możecie przeczytać TU :) A co Wy myślicie o sukience?