Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2014

Ananasy w kolorze lilia :)

Miał być prezentem świątecznym, ale przez chorobę niestety nie dałam rady... Ale najważniejsze, że już jest i zdobi komodę obdarowanej :) Bieżnik robiłam z popularnego w internecie schematu. Kordonek MAXI, 100% bawełna, 100g- 565m, kolor lilia nr 0308. Szydełko 1,5mm. Wymiar bieżnika ok. 98cm x 25cm. Jak to bywa z podobnymi kolorami nie udało mi się go idealnie uchwycić, ale nie jest najgorzej. A tak prezentuje się na "swoim miejscu"... Teraz pora dorobić kilka serwetek. Może nawet powstanie jeszcze drugi bieżnik, tym razem na stolik. Bardzo przyjemnie robiło się ten kolorek, więc chętnie do niego wrócę :)

Czapeczki bawełniane :)

Uwielbiam bawełnę! Zaczynałam od Alminy 169m/50g i tego typu bawełna nadal pozostaje moją ulubioną włóczką. Obecnie w pasmanterii, w której się zaopatruję, dostępna jest Begonia i z tej właśnie włóczki powstały dzisiejsze czapeczki. Wzór bardzo prosty, bo tylko słupki i oczka łańcuszka. Robi się szybko, a efekt jest całkiem fajny. Zresztą sami oceńcie :) Zaczęło się od tej... Wzór spodobał się koleżance i zamówiła podobną dla córki... A później zamówiła jeszcze dwie, dla siostrzyczek - bliźniaczek. Kto powiedział, że bliźniaczki muszą mieć wszystko identyczne? Mi bardzo się taki wybór spodobał :) A Wy macie jakieś ulubione włóczki?

Jajo, czyli Święta w pełni ;)

Witajcie Kochani! Już poniedziałek, a ja nawet nie zdążyłam złożyć Wam najserdeczniejszych życzeń... Tłumaczę to chorobą, która dopadła mnie przed samymi Świętami... W środę skończyłam ostatnie zamówienie, a wieczorem poczułam, że to nie będą zdrowe Święta... I niestety, nie pomyliłam się... W czwartek obudziłam się z katarem, bolącymi oczami i gardłem... Przypomniał mi się okres studiów, gdy podczas sesji była pełna mobilizacja, a po ostatnim egzaminie, jak stres i mobilizacja mijały często rozkładała mnie choroba... W związku z chorobą musieliśmy odwołać plany wyjazdowe (wszędzie małe dzieci, więc nie chcemy ich bez sensu narażać)... Siedzimy zatem w domu, a ja przynajmniej mam czas nadgonić bieżnik, który planowałam zrobić już dawno, ale wciąż wpadały mi zamówienia (co w sumie mnie BARDZO CIESZY), więc bieżnik czekał cierpliwie na swoją kolej :) Ale o tym następnym razem... Wracając do tematu posta - jajo, a nawet dwa, powstały różnymi technikami. Pierwsze zrobione zostało na wa

Pilotka :)

Dziś czapeczka. Powstała na podstawie zdjęcia. Niestety nie odnalazłam źródła, więc nie jestem w stanie podać. Czapeczka wykonana z włóczki bawełniano - akrylowej JEANS, szydełko 3,5mm. Robiło się przyjemnie, tylko naszywanie czerwonego paska nadszarpnęło moją cierpliwość, ponieważ musiałam robić to 3 razy, żeby efekt mnie zadowolił :D Modelem jest mój synek. Trochę trwało przekonywanie go, żeby założył kurteczkę i dał sobie zrobić fotkę, ale ostatecznie udało się :) Następnym razem będą letnie kapelusiki dla dziewczynek :)

Serwetkowo :)

Różnie to ze zdjęciami u mnie bywa, ale okazuje się, że czasem nawet mając zdjęcia czekam nie wiadomo na co... Choć w sumie może i wiem... Na wydłużenie doby :D Ostatnio powstało u mnie kilka serwetek i kilka czapek. Dziś o tych pierwszych, na drugie przyjdzie czas... Pierwsza serwetka powstała z myślą o Świętach Wielkanocnych :) Wykonana z kordonka, szydełko 1,5mm, średnica ok. 30cm Powstały również 2 owalne serwetki, obie wykonane z MAXI, szydełkiem 1,5mm. Pierwsza - wymiary 27 x 38 cm. Druga - ta była robiona na zamówienie. Otrzymałam wymiar - 40 x 50 cm - i informację, że środek ma być bardziej ażurowy, a brzegi ozdobniejsze. Sporo naszukałam się odpowiedniego wzoru, aż ostatecznie zdecydowałam się na połączenie elementów z dwóch schematów oraz wykończenie "po swojemu" :)